niedziela, 14 sierpnia 2011

Tańcowała Nitka z Igłą

O! Przepraszam, z centymetrem tańcowała, z centymetrem. Nie wierzycie?
Zobaczycie:)))
Jak widać nowy kot jest nową pomocą krawiecką. Starsza kotka, choć głaskać się nie daje, to w szyciu też mi dzielnie pomaga: pilnuje materiałów albo fastryguje.
Bardzo się z tego cieszę, bo to znaczy, że moją niespodziankę zrobię na dwie ręce i osiem kocich łap:)))
A co to za niespodzianka? Rąbka tajemnicy uchyliłam tu, teraz pora zapowiedzieć szczegóły:)
Proponuję małe polowanie na 500, nie udało mi się z łapaniem licznika tak szybko poszedł w górę, więc już zawczasu ogłaszam łapanie 500 komentarza.
Zasada jest prosta: osoba, której uda się wpisać 500 komentarz otrzyma ode mnie niespodziankę w wybranym przez siebie kolorze:)
Powodzenia!
Już jestem ciekawa, komu to się uda:)

5 komentarzy:

  1. Ja nie mam szczęścia w żadnych losowaniach więc pewnie tu tez nie złapię pięćsetki, ale próbuje:))) Kociak Nitka przepiękny!!! Zapowiada się coś ciekawego, jakiś fajny materiał, a jaka kolorystyka, no, no, no! pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. zobaczymy komu przypadnie ta 500-ka:))

    Ale wyżerkę meiliście! - to do poprzedneigo postu:)) aż mi ślinka ciekła.


    Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Intrygujesz kochana i to bardzo :) Niteczka słodka za to mój Stefek potwornie nieznośny :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic to maleństwo nie utyło? Ciągle nitka z Niteczki ? A jak utyje będzie Kluska, co ? :-)
    Ja to nawet nie wiem ,jak się łapie u kogoś licznik, ani gdzie się to sprawdza,jaki numer moją komentarze :-(

    OdpowiedzUsuń