Lubię przepisy z Biedronki, są proste, smaczne i tanie, bo jak wiadomo Biedronka to sklep dla biedaków (tu nie chcę nikogo obrazić, jedynie nawiązuję do pewnej wypowiedzi pewnego pana polityka). Przepis pochodzi z folderu reklamowego Biedronki „Złoty smok – smaki Azji”:
Skład:
1 torebka ryżu Basmati,
2 udka z kurczaka
1 cebula
1 puszka mleczka kokosowego
2 łyżeczki curry
Szczypta papryki, sól, pieprz, olej do smażenia.
1 torebka ryżu Basmati,
2 udka z kurczaka
1 cebula
1 puszka mleczka kokosowego
2 łyżeczki curry
Szczypta papryki, sól, pieprz, olej do smażenia.
Wykonanie:
Ryż gotujemy, kurczaka pozbawiamy kości i skóry, a mięso kroimy na kawałki. Nacieramy je solą, pieprzem, papryką oraz curry i odstawiamy. Cebulę kroimy w piórka i szklimy na łyżce oleju, po czym mieszamy z resztą curry. Dokładamy mięso, dokładnie mieszamy i smażymy kilka minut. Następnie wlewamy mleczko kokosowe, nieco wody i dusimy pod przykryciem na małym ogniu aż mięso będzie miękkie. Podajemy z ryżem.
Ryż gotujemy, kurczaka pozbawiamy kości i skóry, a mięso kroimy na kawałki. Nacieramy je solą, pieprzem, papryką oraz curry i odstawiamy. Cebulę kroimy w piórka i szklimy na łyżce oleju, po czym mieszamy z resztą curry. Dokładamy mięso, dokładnie mieszamy i smażymy kilka minut. Następnie wlewamy mleczko kokosowe, nieco wody i dusimy pod przykryciem na małym ogniu aż mięso będzie miękkie. Podajemy z ryżem.
Moje zmiany:
Zamiast ryżu kasza jaglana (bo raz: nie jadam ryżu, dwa: jest zdrowsza)
Zamiast udek z kurczaka były piersi
I duuużo więcej przyprawy curry, bo bardzo lubię jak jest dużo curry:)
To był mój pierwszy kontakt z mleczkiem kokosowym. Nie spodziewałam się takiego subtelnego i obłędnego smaku. Smakowało mi i prosto z puszki i w potrawie. Sos był jednolity i aksamitny dzięki temu składnikowi i smakował wybornie. Porcję dla 4 osób opędzlowaliśmy z Ziutkiem w jeden obiad. Co oznacza, że było bardo dobre i śmiało mogę polecić.
Wygląda bardzo apetycznie :) proste a na 100% smakowite. Buziaki i do jutra.
OdpowiedzUsuńOjej, ja tylko dziś o jednej kanapce, a tu takie smakowitości... dotarło do mnie, że jestem strasznie głodna..idę szperać w lodówce :-)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam się, że nigdy nie korzystałam z mleczka kokosowego, a teraz może spróbuję.
OdpowiedzUsuńAnka
Co niewiele kosztuje często dobrze smakuje .
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do wypróbowania tego przepisu, bo folder z biedronki też mam u siebie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzy mozna uzyc cos zamiast mleczka kokosowego?
OdpowiedzUsuńZamiast mleczka kokosowego można użyć śmietany lub jogurtu, ale to już będą inne niż azjatyckie klimaty
OdpowiedzUsuń