środa, 8 kwietnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie

Znów z miłą chęcią biorę udział w wyzwaniu Maknety

Wciąż czytam "Bóg nigdy nie mruga" R. Brett i dziergam ten sam model serwetki.
Książka prosta i ujmująca, warto do niej sęgnąć. To taki optymistyczny niemęczący zastrzyk.
Serwetkę skończyłam w piątek i trafiła do koszyczka ze święconką. W tym tygodniu zaczęłam ten model ponownie. Jednak pomyliłam się i muszę spruć:(


5 komentarzy:

  1. Ksiązki nie znam, ale tytuł brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że nie ma za dużo tego prucia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak trzeba pruć, to trzeba, choć pewnie się nie chce. A nie da się błędu na nowy wzór przerobić?

    OdpowiedzUsuń
  4. już sam tytuł poowduje, że na pewno sięgnęłam bym po nią :)

    OdpowiedzUsuń