środa, 6 lipca 2011

Projekt 12/12 - czerwiec niestety dopiero w lipcu;(

Spóźniłam się z czerwcowym wyzwaniem, a właśnie na nim bardzo mi zależało, bo dłuższy czas przymierzałam się do zrobienia organizera do torebki. Czerwiec minął mi jakoś tak... dziwnie. Nie ma Ziutka, trochę wyjeżdżałam, z większością spraw nie mogłam się zmobilizować (uszyłam tylko jedną małą rzecz, ale o tym będzie innym razem). To pewnie wszystko przez to, że nie ma Ziutka!
Organizer zaczęłam robić we właściwym czasie, ale kolejny raz wyjechałam i dopiero wczoraj w nocy go skończyłam.
Ostatnio organizery do torebki są bardzo modne, w kilku katalogach wysyłkowych (nie pamiętam nazw, zresztą nie będę robić darmowej reklamy, bo te firmy na reklamę stać:))) znalazłam propozycje różnych organizerów, że tylko cyk i wszystko przekładasz do innej torby. Ciekawa jestem jak są one wykonane, jak z jakością, wykończeniem i z jakiego materiału, czy nie śmierdzą jak kosmetyczki, które jakiś czas temu zamówiłam? Mój organizer nie śmierdzi bo jest z bawełny, drukowanej wprawdzie, ale z bawełny. Tej samej, z której mam chustecznik, więc mam już komplet:)))
Zrobiłam go według tego tutka. Oczywiście musiałam coś zmodyfikować i zmienić:) i dodałam pętelkę na klucze. Można też potraktować ją jako zabezpieczenie i przypiąć organizer do torby w środku.
Powyżej rozłożony, a poniżej zwinięty


Wszystko jest pod ręką: dokumenty moje i autka, telefony służbowy i prywatny, pisadła, krem do rąk i fenistil na ukąszenia, plastry oraz chusteczki do okularów. Koniec stereotypów o damskiej torebce:)))
Dziś już użyłam organizera i mam uwagi, mało praktyczne jeśli chodzi o telefony. Trochę ciężko się je wyjmuje ze zwinietego organizera. A reszta super!

2 komentarze:

  1. Super ten organizer i fajny pomysł miałaś :) No mi by też taki się przydał ;) noszę teraz dość dużą torebkę letnią i żeby coś znaleść to ho,ho... :)

    Pozdrawiam :)
    Tin-Tin

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie to świetny pomysł, bo ja wciąż zmieniam torebki, zależnie od butów i wciąż muszę przekłądać wszystko; tak bym tylko chwyciła i koniec, a tak, zapominam o różnych rzeczach i szukam ich po różnych torebkach. Dobrze, że dokumentów auta nie musze wozić ze sobą, a prawko spokojnie leży w samochodzie:))

    OdpowiedzUsuń