piątek, 20 marca 2015

Fajnie mieć starszego brata

Zupełnie niespodziewanie i znienacka odwiedził mnie mój cioteczny starszy brat. Mieszka na drugim końcu kraju i przyjechał do mojego miasta służbowo. Przed powrotem zdążył jeszcze zrobić mi niespodziankę – przyjechał do mnie do pracy. Pierwsza niespodzianka to już sam fakt, że się spotkaliśmy, bo widuję go bardzo rzadko, a bardzo go lubię i ucieszyłam się wielce. Druga niespodzianka to piękny i wielki bukiet kwiatów, który mi przyniósł.
Dobrze, że się nie popłakałam ze wzruszenia, bo łezki były tuż tuż…

1 komentarz: