wtorek, 21 czerwca 2011

Wielkie zaskoczenie i zdobycie Twierdzy

Wielkie zaskoczenie to prezencik niespodzianka od Gugi. W tamtym tygodniu Guga zrobiła na swoim blogu konkurs zgaduj-zgadulę. Udało mi się odgadnąć zagadkę i dostałam to:
Nie spodziewałam się, że dostanę tyle wspaniałości! Wszystko co lubię i do tego w moich kolorach. Guga musiała długo przeglądać mój blog:)))
Guga dziękuję jeszcze raz!

A po południu moja Twierdza została zdobyta przez Wiewiórę i Wiewiórzątko. Zaryzykowałam i dla Królowej Mafinek zrobiłam... mafinki:)
Gadałyśmy i filcowałyśmy na sucho igłami. Ja nie bardzo mam czym się  chwalić, ale Wiewióra zrobiła to:
A nasze miejsce pracy wglądało tak, czyli jak groch z kapustą

2 komentarze:

  1. Było super :) Twoje mieszkanko, muffinki i klimacik kuchenny rewelacja! dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że podobają Ci się prezenciki!
    Przyjęcie, jak widzę udało się, to fajnie :)
    Pozdrawiam serdecznie1

    OdpowiedzUsuń