środa, 1 czerwca 2011

Ostatni dzień maja

Czyli wczoraj po trudnej rozmowie związanej z pracą dla relaksu wybrałam się z Wiewiórką na spacer po ogrodzie botanicznym.








Zdjęcia zrobione komórką i to w samo południe, więc jakie są widać. Musiałam jednak choć trochę pofocić, zanim kosaćce przekwitną zupełnie. 

3 komentarze:

  1. Daj znać na maila, jak poszło? czekam!


    Anka

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne fotki :) Jak tam poszła rozmowa :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm ależ piękne roślinki... skądś je znam... :) buziaki.

    OdpowiedzUsuń