piątek, 17 października 2014

Wyzwanie blogowe (wb 5): Ulubione jesienią

Dziś ostatni  dzień wyzwania blogowego Uli i zadanie fotograficzne. Co lubię jesienią? Oczywiście przebarwiwające się liście i złote promienie słońca w koronach drzew.
Tegoroczna jesień jest dla mnie z wielu powodów wyjątkowa, dużo się dzieje, dużo nowości w życiu prywatnym (stopniowo będę chwalić się nimi na blogu) i nowości w życiu zawodowym (w nowej pracy prawie codziennie uczę się czegoś nowego).
Ta jesień daje mi dużo radości. W tej radości uczestniczy też mój mąż i dziś pokażę kilka fotek, które zrobił na naszym ostatnim niedzielnym spacerze.




A tu dwa moje z tego miesiąca. Już były na blogu, ale  powtarzam, bo je lubię i były robione, gdy miałam bardzo dobry humor.
Chciałabym, aby tak, jak jest teraz, tej jesieni, było zawsze, a przynajmniej nich zostanie najdłużej jak się da.


5 komentarzy:

  1. ja tez jesień lubie za liście, za kolory i za warzywa i owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne fotki. Ciekawa jestem tych zmian w twoim życiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy jest ciepła i słoneczna jest najpiękniejsza ,ale czasem ją lubię gdy jest mgliście i wilgotno.Lubię kasztany,szyszki,żołędzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ślicznie! piękną macie jesień, taka prawdziwą, złotą

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry humor jesienią - to lubię :)

    OdpowiedzUsuń