czwartek, 10 października 2013

Znów ta Nitka...

W piątek 27 września nasz weterynarz dr Darek dopisał Nitce do jej karty pacjenta kolejny epizod pożarcia linearnego ciała obcego.
Znów mieliśmy szczęście, wykryliśmy zagrożenie w porę i zdążyliśmy zanim ciało obce opóściło żołądek.
Kicia pięknie zwróciła to, co pożarła i szczęśliwi wróciliśmy do domu:)))

1 komentarz:

  1. o mamo!!! Wy to się macie z Niteczką :( dobrze ze wszystko dobrze!

    OdpowiedzUsuń