Wypadł mi nagły wyjazd do Zamościa.Tak szybko,że nawet nie wróciłam do domu po szczoteczkę do zębów.Mąż mnie spakował i jeszcze przywiózł obiad w termosie.
Poza załatwianiem spraw nasyciłam oczy wspaniałymi widokami.
Ten blog założyłam, aby nie uciekło zupełnie to, co się dzieje wokół mnie i to, co robię. Ma być też podglądem mojego życia dla bliskich, którzy są daleko. Chcę zamieszczać to wszystko, co robię w wolnym czasie, dużo tego nie będzie, bo wolnego czasu mam mało. Dlatego też chcę zapisywać sobie te cenne chwile. Zapraszam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ehhh zawsze chciałam zobaczyć Zamość i Łańcut :)
OdpowiedzUsuńMiałaś szczęście,że było słońce bo wtedy dopiero widać jak piękny rynek ma Zamość! Zresztą nie tylko rynek jest piękny!
OdpowiedzUsuńZamość jest przecudny :) uwielbiam tam przyjeżdżać od czasu do czasu aby w pełni się zrelaksować
OdpowiedzUsuńbez-owijaniaa.blogspot.com