wtorek, 4 lutego 2014

Pora na Okrasę

Znów miałam przyjemność spotkać pana Karola Okrasę. Zamieniliśmy nawet kilka słów.
Cóż mogę powiedzieć o nim poza tym, że jest znanym kucharzem? Ano to, że ma niesamowite podejście do ludzi. Z każdym z kim rozmawiał od razu stawał się dla niego najważniejszą osobą tu i teraz. I to się czuło. Widać było, że pan Okrasa całą uwagę skupia na swoim rozmówcy, że angażuje się w tę nawet krótką rozmowę i interesuje tym, co ktoś do niego mówi.
Człowiek zaczyna się czuć jakby spotkał długo niewidzianego przyjaciela, zaczyna się czuć ważny i potrzebny. A kilka krótkich słów, taka prosta serdeczna rozmowa bardzo krzepi i dodaje otuchy.Takie podejście do ludzi to prawdziwy dar, oby jak najwięcej osób go miało.

3 komentarze: