Ten blog założyłam, aby nie uciekło zupełnie to, co się dzieje wokół mnie i to, co robię. Ma być też podglądem mojego życia dla bliskich, którzy są daleko. Chcę zamieszczać to wszystko, co robię w wolnym czasie, dużo tego nie będzie, bo wolnego czasu mam mało. Dlatego też chcę zapisywać sobie te cenne chwile. Zapraszam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brawo !
OdpowiedzUsuńja tez dziergam, udziergałam nawet czapkę Córci :)
OdpowiedzUsuńTak. są to tzw święte wieczory, nie powinno się szyć (chodzi o igłę) i używać ostrych narzędzi. Podobno wtedy są wśród nas dusze zmarłych i można je zranić. Ale zakaz obowiązuje dopiero po zmroku.
OdpowiedzUsuńja nie wierze wtakie rzeczy i nawet nie słyszałam o czyms takim, ale podobno jestem ignorantką w takich sprawach, choć odczuwam i doświadczam takich rzeczy, których teoretycznie nie powinnam doświadczać.
OdpowiedzUsuńSuper, że tak dobrze idzie Ci robienie skarpetek, aż po cichu zazdroszczę.
mam nadzieję, że sylwka będziesz miec udanego. Dużo szczęścia w Nowym Roku Wam życze
Anka
Ja nie słyszałam o tym :) a swoją drogą nie wierze w żadne zabobony ;)
OdpowiedzUsuńA skarpeta zapowiada się fajniutko i fajny ma kolorek :)