poniedziałek, 16 lutego 2015

Czynny żal

Czasem tak jest, że człowiek sobie coś wbije do głowy nie wiadomo skąd i jest ślepy i głuchy na wszystko inne.
Tak mi się trafiło po nabyciu prawa użytkowania naszej działki w ROD. Nie wiem skąd mi się wzięło, że na zapłacenie podatku od czynności cywilno-prawnych (czyli nabycie nasadzeń i naniesień na działce) mam miesiąc. Na zapłacenie takiego podatku są tylko dwa tygodnie! Tak samo jak na przykład przy kupnie samochodu, ale sprawy samochodowe załatwia mąż i jakoś o tym nigdy nie rozmawialiśmy.
Ocknęłam się, gdy wypełniałam pit i wreszcie zaćma zeszła mi z oczu, ocknęłam się już po terminie. Ogarnęło mnie przerażenie: jestem przestępcą podatkowym! Teraz pewnie dowalą mi karę, zamkną w więzieniu i koniec, nie pocieszę się działką.
Zadzwoniłam do księgowej, która rozlicza nasze pity roczne i wyjaśniła mi, że jest coś takiego jak czynny żal, który składa się w urzędzie skarbowym.
Mąż strasznie się śmiał, gdy usłyszał, że piszę czynny żal. Myślał, że sobie z niego żartuję. Według Wikipedii czynny żal to "zachowanie sprawcy przestępstwa polegające na dobrowolnym zaniechaniu jego dokonywania lub zapobieżeniu zamierzonemu skutkowi przestępczemu już w trakcie realizowania przestępstwa, co według ustaw karnych w wielu wypadkach pozwala na złagodzenie mu kary lub wręcz na całkowite uniknięcie przez niego odpowiedzialności karnej."
Piszą krótko: czynny żal to przyznanie się do winy i prośba o nienakładanie lub zmniejszenie kary.
A oto mój czynny żal, może komuś się przyda:)

Zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia skarbowego (czynny żal)
Na podstawie art. 16 § kodeksu karnego skarbowego zawiadamiam Naczelnika Urzędu Skarbowego w .... o popełnieniu przez nas wykroczenia skarbowego polegającego na niezłożeniu w wymaganym terminie deklaracji w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych za przeniesienie praw do działki w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym i prawa własności do urządzeń, obiektów i nasadzeń.
Zwracamy się z uprzejmą prośbą o niewymierzanie kary. Przyczyną niezłożenia powyższej informacji nie było czyjekolwiek działanie umyślne lecz wyłącznie niedopatrzenie. Obowiązek ten dopełniamy wraz ze złożeniem niniejszego zawiadomienia.
Ponadto informujemy, że przy popełnieniu ww. czynu nie współdziałaliśmy z jakąkolwiek osobą trzecią.

W Urzędzie Skarbowym trafiliśmy na bardzo miłych urzędników, okazało się, że nie musimy płacić ani odsetek ani kary. Uff! Nie jestem już przestępcą podatkowym.
To nasze ostatnie zdjęcia z działki:

Święto Trzech Króli świętowaliśmy na działce. Było super!

1 komentarz:

  1. hehe :) mój Ty przestępco podatkowy!!! ładnie to brzmi :) fajna taka działka :)

    OdpowiedzUsuń