Ten blog założyłam, aby nie uciekło zupełnie to, co się dzieje wokół mnie i to, co robię. Ma być też podglądem mojego życia dla bliskich, którzy są daleko.
Chcę zamieszczać to wszystko, co robię w wolnym czasie, dużo tego nie będzie, bo wolnego czasu mam mało. Dlatego też chcę zapisywać sobie te cenne chwile.
Zapraszam
wtorek, 31 maja 2011
Jak ukraińska flaga
Czyli niebiesko-żółty krajobraz uchwycony w podróży przez Mazury. Nie mogłam nie zatrzymać się i nie sfotografować, na żywo jednak sto razy piękniej to wyglądało.
I cóż ja mogę napisać... PIĘKNIE!!!
OdpowiedzUsuńCzy to czasem nie kwitnie rzepak ? Śliczny widok :-)
OdpowiedzUsuń